No i nareszcie lub niestety koniec. 2 tygodnie, 3 nadbaltyckie kraje, ok 4000 km na dwoch motocyklach. Kazdy z krajow zaledwie "lizniety", bo bylo by sporo miejsc w ktorych warto by zostac dluzej, lub takie ktorych nie odwiedzilismy. No ale majac 2 tygodnie urlopu nie da sie wszystkiego i zawsze gdzies musi byc ten kompromis. Ogolnie wyjazd sie jak najbardziej udal - polecamy tym co jeszcze nie byli.